Drodzy Parafianie i sympatycy naszego Kościoła !
„Jak szybko mijają chwile, jak szybko mija czas” – tak śpiewamy w jednej ze znanych nam pożegnalnych piosenek. W tych prostych słowach tyle życiowej prawdy. Nawet nie wiem, kiedy minęło tyle lat mojego życia, kapłaństwa, proboszczostwa.
Chwile pożegnań, taka jak ta, powoduje, że staramy się dokonać podsumowań i oczywiście podziękowań. Pokrótce, aby Was nie zanudzić, spróbuję to uczynić.
Dzień 27 maja 1973 roku – to dzień moich święceń kapłańskich z rąk Ks. Biskupa Bernarda Czaplińskiego.
Pierwszą placówką pracy duszpasterskiej była Stężyca, następnie Wejherowo, Brodnica, z której Ks. Biskup Marian Przykucki skierował mnie w 1986 roku do pracy duszpasterskiej w Wąbrzeźnie.
Pierwsza samodzielna Parafia – miejska, z którą do dzisiaj łączą mnie silne więzi. Wspaniała praca przy tworzeniu nowej Wspólnoty, nowej Parafii z serdeczną pomocą wiernych.
Lecz przyszedł nieoczekiwany bum. Biskup Andrzej Suski podszedł do mnie i powiedział tak: „Proszę o trzy minuty rozmowy. Ja widzę księdza w Grudziądzu w Krzyżu, proszę przyjąć tę parafię”. Biskupowi się nie odmawia.
Z wielkim żalem pożegnałem Wąbrzeźno, a przyjąłem pracę w tym wielkim mieście, po tylu latach śmiało dziś mogę powiedzieć w naszym mieście.
Przez wszystkie lata pracy duszpasterskiej wkładałem całego siebie w podejmowane aktywności, aby jak najlepiej się z nich wywiązać. Głowa była pełna pomysłów, nie brakowało energii do ich realizacji. Praca katechetyczna, pozalekcyjna działalność z dziećmi i młodzieżą, prowadzenie scholi, chóru młodzieżowego, zespołu muzycznego dawały wiele satysfakcji własnej z racji zadowolenia młodych ludzi, ich pełnego zaangażowania, zainteresowania, a także radości odbiorców przygotowywanych uroczystości.
Objęcie funkcji proboszcza w Wąbrzeźnie, a następnie w Grudziądzu były kolejnymi pięknymi wyzwaniami. Troska o Parafian – dużych i małych, o Kościół i kościół, duszpasterstwo, sprawy gospodarcze, ekonomiczne, charytatywne, budowlane, remontowe – wypełniały całe moje życie, wiązały się z olbrzymim poczuciem odpowiedzialności. Starałem się być dobrym gospodarzem. Powiększać dobra Parafii, te duchowe i te materialne.
Jednak czas ustąpić młodym, a Wam, moi Kochani, serdecznie podziękować.
Dziękuję Wam wszystkim, Drodzy Parafianie. To, co zostało zrobione – to nie moja, a Wasza zasługa. Cieszę się, że na swojej drodze spotkałem ludzi pracowitych, chętnych do współpracy, uczciwych i życzliwych.
Dziękuję Darczyńcom – za modlitwę, za słowa otuchy, za wsparcie w chwilach zwątpienia, za ofiary składane na tacę i bezimiennie – Bóg zapłać.
Dziękuję Wam, Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie Panu, za Waszą obecność w kościele. Nigdy nie zawiedliście.
Na ręce niedawno przybyłych księży Wikariuszy składam podziękowania wszystkim Kapłanom, których spotkałem na mej drodze – moim najbliższym Współpracownikom w pracy duszpasterskiej, a także księżom z dekanatów grudziądzkich.
Dziękuję siostrom zakonnym – Zmartwychwstankom i Elżbietankom za zgodną współpracę.
Dziękuję Osobom pracującym w parafii – Panom Organistom za muzykę i śpiew, Panu Kościelnemu za gotowość w przygotowywaniu do sprawowania obrzędów religijnych, Panu Andrzejowi za troskę o porządek w obejściu kościoła, Pani Danieli za starania o czystość w kościele i na plebanii. Pani Krysi, Pani Basi i Panu Henrykowi za smaczne jedzonko.
Pani Elżbiecie Pasis za kierowanie i pilnowanie wszelkich opłat na rzecz urzędów oraz Panu Rafałowi za misterną pracę „złotą rączką” w renowacji pasyjki z Krzyża.
Dziękuję Katechetom, Radzie Gospodarczej i Duszpasterskiej, Akcji Katolickiej ze szczerze oddanymi – paniami Hanią, Edytą, Zytą, Grupom modlitewnym, Rodzinie Żywego Różańca, Grupie Modlitewnej Ojca Pio z Panem Adamem Lechem – opiekunem grupy, Apostolatowi „Margaretka” z Panią Renatą, redakcji „Głosu Parafialnego” na czele z Panią Heleną Rykaczewską, członkom Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego z Panią Chojnowską, Paniom z Koła Caritas, ministrantom, lektorom, scholi dziecięcej.
Oddzielne podziękowanie dla Państwa Sulerzyckich. Adam – wielkie dzięki za utworzenie strony internetowej naszej parafii, za Twoją pomoc i cierpliwość.
Dziękuję DYREKCJI wszystkich szkół na terenie naszej parafii – Gronu Pedagogicznemu, młodzieży i dzieciom od najstarszych do Przedszkola, pracownikom obsługi. A szczególnie tzw. trójkątowi bermudzkiemu za życzliwość i dobrą współpracę. Pozdrawiam też wszystkich pedagogów, którzy korzystają już z zasłużonej emerytury.
Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali w pracach budowlanych i remontowych: projektantom, wykonawcom i wszystkim życzliwym firmom, a szczególnie Panu Krzysztofowi Dąbrowskiemu za poświęcony czas i rady, pracownikom firmy „Solgrud” z Panem Bogdanem Szymańczakiem, firmie „Elektrobud” z Panem Andrzejem Zielke, Pani Dyrektor Sylwii Łazarskiej, firmie Feniks „Salczyński i Tupalski”. Dziękuję firmom pomagającym w zakupie materiałów budowlanych „Ślusarstwo” Firma Tucholski, Zakład Remontowo-Budowlany Adama, Firmie „Klink International” i firma bezimienna.
Dziękuję władzom samorządowym, a szczególnie Panu Robertowi Malinowskiemu z Małżonką za ich życzliwość i otwartość serc.
Dziękuję Komendantom i Pracownikom Policji oraz Straży Pożarnej za wspieranie naszych działań gospodarczych i religijnych.
Nie mogę pominąć osób, które dbały o moje zdrowie. Dziękuję więc całym uratowanym sercem Panu doktorowi Pawłowi Szymańskiemu, Panu doktorowi Wojciechowi Ogorzeji, Panu doktorowi Radomirowi Skowronkowi, Panu doktorowi Henrykowi Danielowiczowi z synem, Pani Doktor Małgorzacie Bagniewskiej-lwanier, Panu doktorowi Maciejowi Sołtysikowi.
Wszystkim za wszystko serdecznie dziękuję. l jednocześnie przepraszam za swój porywczy temperament, za przykre niekiedy i ostre słowa wypowiedziane w zdenerwowaniu. Nie żywię do nikogo urazy, a jednocześnie proszę o odwzajemnienie się tym samym, abyśmy w naszych sercach zachowali pokój i ciepłe wspomnienia.
Los był dla mnie życzliwy stawiając Was na mojej drodze. Na zawsze zachowam Was w pamięci i w swoim sercu.
Niech Bóg błogosławi naszej Parafii, mojemu Następcy, wszystkim rodzinom, osobom samotnym, dzieciom i młodzieży.
Zostańcie z Bogiem, moi Drodzy Parafianie.
28. 06. 2020 r.
Ks. Proboszcz Prałat Stanisław Andrik